List od ciebie i
stało się jaśniej
Świat jest nasz i niebo jest nasze
Moje serce dziś znowu nie zaśnie
Moje serce pełne ciebie aż po daszek.
Pisz do mnie byle o czym, byle często
Bądź romansem i czułą balladą
A ja będę jak staw, co pod rzęsą
Trwa spokojny i wiatru
nieświadom.
Czy
wyznanie, czy wezwanie na spotkanie
Miękki
dotyk, ślad po szmince, całowanie
List,
czy liścik, czy bilecik
To twój
mały jest portrecik
Każde
zdanie – kochanie.
Duktem liter, czarnych pereł sznurkiem
Myślnik, nawias, wśród znaków i kropek
To jak dostać od dziecka laurkę
Lub bzu bukiet ogromny, jak snopek.
Więc pisz do mnie byle o czym, byle często
Bądź romansem i czułą balladą
A ja będę jak staw, co pod rzęsą
Trwa spokojny i wiatru
nieświadom.
Czy
wyznanie, czy wezwanie na spotkanie
Miękki
dotyk, ślad po szmince, całowanie
List,
czy liścik, czy bilecik
To twój
mały jest portrecik
Każde
zdanie – kochanie.