Nasz
JasnoNiebieski
wytyczyłeś od
kreski do kreski
takie drogi,
że się czasem
zabłoci i serce
Śmierć zastaje
nas pytaniem - A co więcej?
Ojcze, Krawcze
Nasz
JasnoNiebieski
wyznaczonym od
kreski do kreski
wybacz nam
W kącie duszy,
pod nocy chałatem
tyle mamy - ile da się skryć
przed
światem