Powitanie  Conieco  Na afiszu  Teatr  Filmografia  Dyskografia  Wydawnictwa  Piosenki  Galeria  Wywiady  Media  Linki  Historia  Kontakt
   

ODEJŚCIE DREPTAKA
piosenka z przedstawienia "RODZINA DREPTAKÓW" - Teatr Na Woli Warszawa


wykonanie: Krystyna Tkacz, Wojciech Wysocki, Kinga Ilgner, Magdalena Piotrowska,  Mariusz Kiljan, Marcin Przybylski;
Krystyna Tkacz, Jan Janga Tomaszewski, Magdalena Smalara, Magdalena Piotrowska,  Mariusz Kiljan,  Paweł Tucholski

słowa:
Andrzej Waligórski
muzyka: Jerzy Satanowski

Grają trąby i werble warczą
Idzie Dreptak na rentę starczą
Idzie Dreptak z bladym obliczem
Tylko oczy mu płoną jak znicze

Idzie Dreptak, łza mu z oka płynie
A właściwie się cieszyć powinien
Bo go czeka szlafrok, samowarek
Ciepłe kapcie i w klatce kanarek

I w ogóle dolce far niente *
Jak już pójdzie na tę starczą rentę
Idzie Dreptak, brzmią śpiewy chóralne
Niosą przed nim listy pochwalne

I dyplomy niosą, jeden i drugi
I Brązowy oraz Srebrny Krzyż Zasługi
Idzie Dreptak długim korytarzem
Niosą przy nim zapalone lichtarze

A dwie śliczne młodsze buchalterki 
Sypią przed nim kolorowe papierki
Idzie Dreptak korytarzem jak szosą
Trochę idzie, a trochę go niosą

W oczach blask ma, w dłoniach ma liczydła
W nozdrzach zapach kawy i kadzidła 
Idzie Dreptak, coraz jaśniej świeci
Trochę idzie, trochę jakby leci

Już nie musi podpisywać listy
Już się robi niebieski, przejrzysty
Już się robi lekki jak dmuchawiec
Już jak anioł jest i jak latawiec

Już wybywa, odpływa do góry
Między chmury, lazury i chóry
Już nie Dreptak, lecz meteor, kometa...
Coś gdzieś pękło

I zwolnił się etat


* dolce far niente - z łaciny: słodka bezczynność