słowa: Jacek Kaczmarski
muzyka: Jerzy Satanowski
Pieśń podniosła, łup wspaniały!
"Witaj Anglio, matko śmiałych!"
Nie spać, dziwki! Róż na twarze!
Idą wasi marynarze!
Ku chwale Anglii schniemy na dzikich antypodach
Fujary jak ogórki marynujemy w szkwałach
Za trudy dla ojczyzny należy się nagroda!
Więc chcemy rzygać piwem! Kołysać się na ciałach!
Gdy byłam jeszcze młoda, najlepsza w kurwim fachu
To powrót chłopców z morza za wielkie miałam święto
Dziś moi kochankowie w podmorskim leżą piachu
Dębowe, dumne dzioby butwieją ich okrętom!
Kiedyście odpływali, mnie jeszcze tu nie było
Wracacie jak po swoje, kołysać się i stękać!
A mnie się, nowicjuszce, namiętna marzy miłość
I rozkosz, którą jeszcze nazajutrz się pamięta!
Wyrzygujemy trzewia w zdziczałych mórz otchłanie
Fujary jak ogórki marynujemy w szkwałach
Angielskiej dziwki tyłek - jedyna nam nagroda!
Więc chcemy rzygać piwem, kołysać się na ciałach!
Kto wie, w zatoki jakie zawiodły was kompasy
Gdzie w barbarzyńskich rytmach czarne się tyłki trzęsą
A teraz zasolone stęskniły się kutasy
I proszą się o zwykłe, angielskie białe mięso!
Widziałaś bohatera? Ten szwendał się po świecie
I każdą dziurę w desce zatykał na okręcie
Nie tęsknią tu za tobą kochanki ani dzieci
Gdy znikąd się tu zjawisz na schlanie i na rżnięcie!
Ku chwale Anglii schniemy na dzikich antypodach
Fujary jak ogórki marynujemy w szkwałach
Za trudy dla ojczyzny należy się nagroda!
Więc chcemy rzygać piwem! Kołysać się na ciałach!