Jeszcze jedna kropla deszczu
Spadła na tę ziemię
Jeszcze jedno ludzkie szczenię
Które wzmocni plemię
Jeszcze to ździebełko trawy
W tym przepastnym lesie
W świecie w którym nas miliony
A przykazań dziesięć.
Zaczyna
się płaczem i płaczem się kończy
Przez
życie nas niesie, ten czas jak koń rączy
Który
się wyróżnia szczególną zaletą:
Przyspiesza
przed metą.
To
wiemy na pewno, a poza tym pustka
W
podkówkę wygięte w pierwszym płaczu usta
I niech
to oznacza, oby jak najczęściej
Podkówkę
na szczęście.
I znowu los zwija życia nowy motek
Czy mu
piaskiem w oczy , czy mu sypnie złotem
kamieniem
czy korkiem – człowiek się się obudzi
W
rwącej rzece ludzi?
Rozkład
wszystkich wojen Pan Bóg ma na głowie
I z
ukosa patrzy na to wszystko człowiek
Ile
takich istot na świecie przybyło
I co to
zmieniło.