- Teatr Guliwer Warszawa
wykonanie: Honorata Zajączkowska, Elżbieta Pejko, Izabela Polivka, Jacek Poniński, Adam Wnuczko, Paweł Jaroszewicz
słowa:
muzyka: Jerzy Satanowski
Ale jak to wszystko się skończyło
Na ten temat
ścisłych danych brak
A więc wyo
Wyo
Wyo
Wyo
Wyobraźcie
sobie ten fakt
Może dziadzio
tak przeżył te wieści
Że sam
również legł w łóżku boleści
Nieee! ...
No to nie
Może wstyd i
wyrzuty sumienia
Zmienią lenia w
mistrzynię mnożenia?
Nieee! ...
No to nie
Może dziadzio o
takim patyczkiem
Wlał jej baty
na gołą tabliczkę?
Nie! ...
To chyba
źle...
Może się
nic a nic nie zdarzyło
Lub
zdarzyło się innych sto spraw...
Jak tam
było, tak tam było, jeszcze nigdy
Tak nie
było
Żeby
jakoś tam nie było...
I ten
koniec najbardziej wart braw!
W życiu
nie ma poczciwej kurtyny
Nie
ogłasza nigdy przerw żaden gong
Pierwsza,
druga, trzecia, czwarta
Biegną,
mnożą się godziny
I wciąż
dalszy i dalszy ciąg
I dalszy
ciąg
I dalszy
ciąg
I dalszy,
dalszy ciąg