Powitanie  Conieco  Na afiszu  Teatr  Filmografia  Dyskografia  Wydawnictwa  Piosenki  Galeria  Wywiady  Media  Linki  Historia  Kontakt
   

ABSZTYFIKANCI GRUBEJ BERTY
(Całujcie mnie wszyscy w dupę)
Piosenka z przedstawienia "TUWIM DLA DOROSŁYCH" - Teatr Roma Warszawa

wykonanie: Joanna Lewandowska, Magdalena Piotrowska, Anna Sroka, Jacek Bończyk, Arkadiusz Brykalski, Jan Janga Tomaszewski;
Joanna Lewandowska, Magdalena Piotrowska, Anna Sroka, Jacek Bończyk, Jerzy Satanowski, Jan Janga Tomaszewski;
Joanna Lewandowska, Magdalena Piotrowska, Anna Sroka, Andrzej Poniedzielski;
Joanna Lewandowska, Magdalena Piotrowska, Arkadiusz Brykalski, Jan Janga Tomaszewski
                                                                                             
słowa: Julian Tuwim
muzyka: Jerzy Satanowski
                                                                                               
Wiersz, w którym autor grzecznie, ale stanowczo uprasza liczne zastępy  bliźnich, aby go w dupę pocałowali.

Apsztyfikanci grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy,
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraeliccy doktorkowie,
Wiednia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę!
Którzy chlipiecie z Naje Fraje
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Wierzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy... wileński
(Pan wie już za co, profesorze!)
I ty za młodu niedorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortunny sku (pik)synu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
   I ty, cenzorze, co za wiersz ten
         Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świńtuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę!...